logo

wtorek, 09 lipiec 2013 12:05

Marszałek zamknął linię wyremontowaną przez Ikeę

Napisał 
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

e0a70f72bdae9885bfc32d7cd19a26a1 MSzwedzka IKEA wydała 150 tys zł na remont linii kolejowej Szczytno – Wielbark, ale zarząd województwa na czele z marszałkiem Jackiem Protasem polecił to połączenie zlikwidować, jako nieopłacalne. Opłacalna za to – zdaniem marszałka – jest budowa linii kolejowej z Olsztyna do lotniska w Szymanach za 91,5 mln zł. (na zdj. nowy tor Olsztyn - Szymany) Jak poinformował portal plwolnosci.pl Ikea sfinansowała przebudowę torów kolejowych pomiędzy Szczytnem a Wielbarkiem, aby ułatwić pracownikom swojego zakładu produkcyjnego dojazd do pracy

, a tymczasem Przewozy Regionalne za tydzień zawieszą kursy pociągów na tej trasie. Zakład produkcji mebli Swedwood, który został otworzony przez założyciela Ikei Ingvara Kamprada w warmińskim Wielbarku, jest największym pracodawcą w regionie, zatrudnia ponad 1000 pracowników – czytamy na tym portalu. Szwedzi wyłożyli 150 tys. złotych na remont 21 kilometrów torów kolejowych pomiędzy zakładem produkcyjnym a nieodległym Szczytnem, aby umożliwić dojazd pracownikom na miejsce pracy. Przy okazji dzięki tej inwestycji po 12 latach przerwy mieszkańcy Wielbarka odzyskali połączenie kolejowe ze stolicą województwa – Olsztynem. Zdaniem Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego to jednak za mało, gdyż Ikea powinna jeszcze ufundować prywatną kolej. Od przyszłego tygodnia kursy składów na świeżo odnowionym odcinku zostają zawieszone. Lokalne władze przypomniały sobie bowiem, że do kursów pociągów Regio muszą dokładać. Fakt ten uzmysłowili sobie jednak już po sfinalizowaniu całej inwestycji dokonanej przez szwedzkiego sprzedawcę mebli. Okazuje się zatem, że pieniądze Skandynawów zostały wyrzucone w błoto, oni sami nie zostali przez nikogo poinformowani o planach urzędu marszałkowskiego zawczasu, a pracownicy Swedwoodu muszą zorganizować sobie alternatywny dojazd do pracy. Natomiast pełną parą realizowana jest budowa linii kolejowej Olsztyn – Szymany za 91.5 mln zł. Drugie 100 mln zł ma kosztować budowa pasa i hali odpraw. Tymczasem eksperci od lotnictwa ostrzegają, że lotnisko to będzie niewykorzystane i trzeba będzie do jego utrzymania dopłacać miliony złotych rocznie taka jak do lotniska w Zielonej Górze, na którym dziennie ląduje jeden samolot. W Hiszpanii zarasta 100 takich lokalnych lotnisk wybudowanych za środki unijne.

Czytany 449 razy Ostatnio zmieniany środa, 10 lipiec 2013 11:24

Skomentuj

0
warunki użytkowania.

Biorą udział w konwersacji

Facebook